Strony

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą clothes. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą clothes. Pokaż wszystkie posty

środa, 22 maja 2013

Coming soon

W ten weekend, 25, 26 maja, odbędą się dwie sesje zdjęciowe. Pierwsza - z ubrań "ze śmieci", a druga z efektów specjalnych.
Będzie na co popatrzeć :)

This weekend, 25th, 26th May, will took place two photo sessions. First - session of "the clothes from garbage" and second of F/X.
Will be something to look at ;)

niedziela, 14 kwietnia 2013

Clothes from garbage, second step

Wstępnie upięłam już wszystkie ciuchy. Efekt różni się od projektu, ale o wiele bardziej mi się podoba. Jest to już wygląd docelowy, jednak oczywiście będę nanosić drobne poprawki.

Ubranie:
  • "bolerko" z nogawek od spodni i paska materiału, przyczepione do siebie ćwiekami typu spike. Na końcach rękawów ćwieki płaskie. Ćwieki także na kołnierzu;
  • stanik z podszewki plecaka;
  • improwizowany gorset zrobiony z worków na śmieci i agrafek;
  • spódnica zrobiona z plecaka (pod spodem coś w rodzaju halki z worka na śmieci), upięta paskiem i agrafkami. Dwa ozdobne łańcuchy.

Poprawki do zrobienia:
  • do dolnego paska w bolerku (słabo widoczny na zdjęciu) będę doszywać klamrę od paska, żeby można było ładnie całość zapiąć;
  • rękawy bolerka będę dopasowywać do ręki i trochę je skrócę;
  • muszę podszyć rękawy bolerka i pasek pod pachami, żeby się nie rozwalał;
  • będę zeszywać cały stanik (na zdjęciu jest poprzypinany szpilkami);
  • gorset będzie dopracowywany (muszę wzmocnić brzegi worków i przymocować paski z oczkami kaletniczymi)
  • agrafki w gorsecie oczywiście będą zaczepione prosto.

Sesja zdjęciowa, podczas której ubranie dostanie żywą modelkę (albo na odwrót) odbędzie się 27 kwietnia. Myślę, że do maja pojawią się zdjęcia.


I'm sorry that I don't translate this text into English. I don't have today head for this. The translation will appear in the nearest time.







środa, 10 kwietnia 2013

Clothes from garbage, first step

Oprócz sesji inspirowanej Alicją, o której pisałam wcześniej, przygotowuję także ubrania ze śmieci. Wszystko jest już przygotowane i czeka na niedzielne zajęcia, żeby ciuchy poupinać do docelowego wyglądu. 
Co prawda, na projekcie są spodnie, ale zmieniłam je na spódnicę, bo za dużo pierniczenia się by z nimi było. 
A materiały, jakie zostaną wykorzystane, to:
  • spódnica z plecaka (poważnie!)
  • kurtka z worków na śmieci, starych pociętych spodni, ćwieków i agrafek
  • gorset ze skrawków materiału i agrafek
  • stanik z ćwiekami z podszewki plecaka (tego na spódnicę)
  • obroża z kawałka paska
Efekty końcowe zostaną uwiecznione na sesji zdjęciowej, która - jak sądzę - odbędzie się na przełomie maja i czerwca.
A na razie pokażę Wam projekt (który jest moją własnością i jest objęty prawami autorskimi) i kilka zdjęć spódnicy w "stanie surowym".
Zdjęcie plecaka nie jest moje, zostało znalezione w Internecie, aby pokazać jak mniej więcej wyglądał mój plecak przed pocięciem.
Idżojcie!

Apart from photo shoot inspired by Alice, about which I wrote earlier, I'm preparing also the clothes from trash. Everything is prepared and waiting for Sunday lectures, to draped clothes for the target appearance.
In fact, in project are trousers, but I  changed them on the skirt, because with trousers will be too much work.
And materials that will be used are:
  • skirt made of backpack (seriously!) 
  • jacket with garbage bags, old cut pants, studs and safety pins
  • corset with scraps of material and safety pins
  • bra with studs from inside the backpack (the one on the skirt)
  • Collar with a piece of belt
The final results will be immortalized in a photo shoot, which - I think - will take place in late May and early June.
And now I will show you the project (which is my own and is copyrighted) and a few photos of skirt in the "unwrought".
The backpack's photo isn't mine, I found it in the Web to show you how much about lookedmy backpack before cutting.
Enjoy!






niedziela, 24 marca 2013

Coming soon

Tak, jak pisałam we wstępie poprzedniego posta, przygotowuję sesję zdjęciową. Temat dostałam cholernie ciekawy - wariacja na temat bajek. Od razu przyszła mi na myśl Alicja w Krainie Czarów. Ale, żeby nie było, nie będzie to śliczna blondynka o niebieskich oczkach. Inspiracją do mojej Alicji jest bohaterka American McGee's Alice.
Żałuję tylko, że nie zdobędę takiego Kota z Cheshire :( a mam za mało czasu, żeby go zrobić... 
W każdym razie doczekać się nie mogę, projekt i facechart już gotowe.
Dla tych, którzy nie wiedzą, jak wygląda American McGee's Alice i magiczny Cheshire Cat:

So, how I wrote in the introduction of the last post, I'm preparing the photo shoot. I got a damned an interesting topic - a variation on the characters from fairy tales. At once I though about Alice in Wonderland. But, that wasn't, she won't be pretty blonde with blue eyes. Inspiration for my Alice is main character of American McGee's Alice.
I only regret that I won't get Cheshire Cat like that :( I haven't so much time to do this...
I fact, I can't wait, project and facechart are already done.
For this ones, who don't know, how look like American McGee's Alice and magic Cheshire Cat:


poniedziałek, 21 stycznia 2013

The photo shoot "Video"

Oto zapowiadane zdjęcia z sesji, która odbyła się 20 stycznia. 
Bardzo mi się podobają, a szczególnie, że inne stylizacje były "wypięknione i wymuskane", a moja to standardowa masakra i krew.

Stylizacja, make-up i charakteryzacja: BlackCat
Fotografia: Dariusz Ślusarski
Modelka: Marta Sikora

Here are photos from the session, which took place on 20 January.
I like them very much, in particular, that the other outfits were "beautiful and sleek" and mine is a standard massacre and blood.

Stylization and make-up: BlackCat
Photography: Dariusz Ślusarski
Model: Marta Sikora






niedziela, 20 stycznia 2013

Kirsty Mitchell Photography

Chyba nie muszę nic pisać. Wystarczy spojrzeć. Te ubrania, makijaż, scenerie... Sztuka w czystej postaci.

I think I don't have to write anything. Just take a look. These outfits, make-ups, scenes... Art in its pure form.


Website:
http://www.kirstymitchellphotography.com/
















poniedziałek, 14 stycznia 2013

Open Wounds

W sieci istnieje w ch... bardzo duża ilość sklepów oferujących wklejki, czyli rany sztuczne. Jeśli chodzi o same wklejki, niektóre są lepsze, niektóre gorsze. Ostatnio przedstawiałam lepsze wykonanie takowych wklejek. Teraz pokażę te gorsze (mimo, że zdjęcia są naprawdę ciekawe). Czemu gorsze? Ponieważ okropnie się odcinają, i po prostu widać, że są sztuczne. Mimo to, miłego oglądania :)

Zdjęcia pochodzą ze strony openwoundsfx.com










I na koniec gorset, który mnie urzekł:






czwartek, 27 grudnia 2012

Gore

Poszperałam trochę i poznajdowałam zdjęcia, które mnie zaintrygowały.

Wszystko, co lubię, czyli: zombie, horror i gorsety. I charakteryzacja niczego sobie, nie licząc ostatniego zdjęcia. Ze śmiechu oplułam sobie monitor :( niestety, kolor im nie wyszedł i kończy się przy granicy włosów; a szkoda, bo zdjęcia są naprawdę intrygujące.


Model: Imogen
Make-up/Styling: Liv Free
Photographer: Mark@ ASYLUMseventy7






Makijaż, który mnie urzekł. Nawet napisałam do właściciela zdjęć z prośbą o przesłanie instrukcji wykonania :)


Model: Tera Wray Static
Make-up/Photographer: Nelly Recchia




No i bardzo popularny ostatnimi czasy motyw, czyli nagie szczęki. Nawet nie mam do czego się przyczepić, wszystko jest świetnie wykonane: makijaż, fryzura, soczewki, ubranie. Bardzo mi się podoba. Wyrazy uznania dla wizażysty za szczękę i cieniowanie. 

Model/Styling: RazorCandi
Photographer: Bodo Janos Attila