Mimo, że publikuję tu głównie charakteryzacje, postanowiłam opublikować moją amatorską sesję gotycką :)
Sesja została wykonana w maju, w okolicach Płocka.
gorset - czarny na stalowych fiszbinach, kupiony okazyjnie
spódnica - znaleziona w sh
rękawki - prezent walentynkowy od Lubego
obroża - zwykła gładka, nieodłączny dodatek
buty - glany 20-dziurowe
bluzka - kupiona w nieistniejącym już sklepie w Warszawie parę lat temu
Ja natomiast mam dobrego fioła na punkcie gotyku, świetna sesja, dobór stroju, koloru włosów do urody kobiety. Wszystko zaakcentowane na tle natury, niby się trochę gryzie ta głęboka czerń z zielenią, a zarazem niesamowicie się komponuje tworząc całość. Po prostu mi się podoba.
OdpowiedzUsuń